Już na poziomie 2020 roku fotowoltaika stanie się drugą najbardziej rozwiniętą technologią w Polsce, w zakresie pozyskiwania energii z odnawialnych źródeł. Tak wynika z raportu o publikowanego przez Rzeczpospolitą. Choć aktualnie łączna moc systemów fotowoltaicznych pracujących na terenie naszego kraju przekroczyła 200 MW, to za kilka lat tą ilość będziemy mierzyć w GW.../?!/ i nie są to tylko czcze życzenia, a fakty poparte danymi liczbowymi. „RZ” podaje w tym momencie dane Instytutu Energetyki Odnawialnej,który szacuje powstanie z aukcji farm fotowoltaicznych o mocy 1.2 GW. Poza tym regularnie wzrasta wolumen mikroinstalacji, jakich w 2020 roku ma być ok. 0,3 GW. Oznacza to, że liczba nowobudowanych elektrowni w tym segmencie będzie się każdego roku podwajać /!!!/. Ostatnią grupę stanowią małe, kilkudziesięciokilowatowe instalacje firmowe, czy też gospodarstw rolnych, których łączna moc szacowana jest na kolejne 0,2 GW.
Dzięki ciągłym spadkom kosztów instalacji fotowoltaicznych szacuje się, że już w 2019-2021 będzie to najtańsza technologia ze wszystkich źródeł odnawialnych, a ponadto w latach 2022-2024 produkowana z niej energia będzie tańsza od dominującej w Polsce "węglówki". Trzymamy więc kciuki za rozwój tego segmentu energetyki, także ze wzgl. na jej korzystny wpływ dla naszego środowiska naturalnego.